Obecny sezon zdecydowanie należy zaliczyć do najbardziej owocnych od kiedy zacząłem moją przygodę z boogieboardingiem. Właśnie sprawdziłem prognozy, które zapisuję sobie przed każdym pływaniem i wychodzi na to, że co roku surfuję coraz więcej. Niby nic, ale w tym roku już teraz mam więcej surf-dniówek, niż przez cały poprzedni rok, a mamy dopiero połowę sierpnia.
Wygląda na to, że w tym tygodniu statystyki powiększą się o następne cztery dni. Warun panuje przez pięć kolejnych dni z rzędu włączając dzisiejszy, w którym niestety nie mogłem wybrać się nad morze. Liczę na to, że uda mi się łapać fale w poniedziałek, wtorek, środę i czwartek.
FUCK YEAH ! ! !
Poniżej prognozy na cztery dni, oczywiście w godzinach, w których planuję boogie: pn-wt po południu, śr-czw o wschodzie słońca. Mam dużo różnych obowiązków, ale trzeba je jakoś pogodzić z surfowaniem - nie ma to tamto. Na razie poniedziałek i środa wygląda najlepiej, ale przez parę dni prognoza z pewnością się trochę zmieni.
Prognoza na poniedziałek:
Prognoza na wtorek:
Prognoza na środę:
Prognoza na czwartek:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz