Od dłuższego czasu wieje z południa, co skutkuje dobrymi falami w Szwecji.
Do nas jakoś fale nie chcą dotrzeć tej jesieni, chociaż to właśnie teraz
powinien być najlepszy surf.
No cóż, nie ma co płakać, tylko trzeba brać co Bałtunio nam daje.
Na jutro pojawiła się bardzo dziwna prognoza.
Zaczyna wiać z północy, po czym wiatr zmienia się na zachodni,
a w końcu na południowo zachodni.
Teoretycznie więc swell nadejdzie z północy, fale będą przesuwały się z zachodu,
a wiatr osłabnie i będzie lekko dmuchał z południowego zachodu.
Jeżeli wszystko się sprawdzi, to będziemy mieli wiatr offshore
i w końcu powinna zadziałać Dziesiątka.
No tylko czy wysokość fali będzie odpowiednia...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz